Pod koniec września policjanci z kazimierskiego komisariatu zostali wezwani na interwencję prowadzoną przez Fundację po Ludzku do Zwierząt „Przyjazna Łapa” na jednej z posesji w gminie Kazimierz Dolny. Z relacji pracownic fundacji wynikało, że na terenie tej z posesji znajdują się psy, których stan wskazuje na duże zaniedbanie ze strony ich właściciela.
- Wygląd zewnętrzny dwóch suczek i szczeniaka wskazywał na duże zaniedbania. Niestety, obecne na miejscu mieszkanki utrudniały przeprowadzenie czynności pracownicom fundacji, w tym dokładne sprawdzenie stanu, w jakim znajdują się zwierzęta. Stało się to możliwe dopiero po przyjeździe funkcjonariuszy na miejsce. Podejrzenia co do złego stanu zwierząt potwierdziły się. Wszystkie były zapchlone, zarobaczone i wychudzone. Dodatkowo szczeniak miał poważną ranę na głowie, z trudem oddychał, chodziły po nim robaki i wszystko wskazywało na to, że pozostawiony w tym stanie nie przeżyje – kom. Ewa Rejn – Kozak z puławskiej policji.
Dwie suczki i szczeniak zostały zabezpieczone przez pracownice fundacji i natychmiast trafiły do lecznicy weterynaryjnej w Puławach.
- Badania wykazały, że psy są w złym stanie, ale zaopiekowane przez weterynarza, powoli zaczęły dochodzić do siebie – dodaje Rejn – Kozak.
Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KPP w Puławach, którzy zajęli się sprawą, przesłuchali szereg świadków oraz zabezpieczyli dokumentację dotyczącą zwierząt.
Ustalili także, że właścicielem posesji i zwierząt jest 66-letni mieszkaniec gminy Kazimierz Dolny. Już sporządzona została dokumentacja procesowa w kierunku art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, który mówi, o tym, że kto zabija, uśmierca lub znęca się nad zwierzęciem, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
- W ubiegłym tygodniu 66-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami — trzema psami poprzez trzymanie ich w niewłaściwych warunkach bytowania, w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa, bez dostępu do czystej wody, odpowiedniego żywienia oraz opieki weterynaryjnej. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć powodów swojego postępowania – informuje policjantka.
Zobacz także: Zoopark 2023. Zwierzęta opanowały Targi Lublin!