- Nie jest jasne, czy ukraińscy piloci, trenowani w ostatnich miesiącach przez zachodnich sojuszników, będą zdolni do natychmiastowego zastosowania tych samolotów, czy też ten proces zajmie więcej czasu – napisał Bloomberg, cytując swoich rozmówców.
Sekretarz Stanu USA Antony Blinken oświadczył 10 lipca na marginesie szczytu NATO w Waszyngtonie, że holenderskie i duńskie myśliwce F-16 "są już w drodze na Ukrainę". Dodał, że jeszcze tego lata będą „latać na ukraińskim niebie”.
Duże wparcie dla Ukrainy
Według dotychczasowych ustaleń Ukraina miała otrzymać pierwsze myśliwce F-16 w miesiącach letnich. Dania, Norwegia, Holandia i Belgia planowały dostarczyć Ukrainie ponad 60 takich maszyn.
Pisząc o dostawach F-16 dla Ukrainy, media zastanawiają się nad bezpieczeństwem tych maszyn w związku z rosyjskimi ostrzałami. Eksperci wyjaśniają, że ostatnie zmasowane ataki dronów na terytorium Ukrainy mogą oznaczać, że Rosja prowadzi rozpoznanie, gdzie mogą znajdować się bazy, w których będą stacjonować te samoloty.
Zobacz także: To ukryte miejsce na mapie Lublinie. Mały amfiteatr miał zachwycać, a tylko straszy