Piekło na wysypisku! Potężny pożar tworzyw sztucznych w lubelskim

Sytuacja jest opanowana

O godz. 8:30 pożar został zlokalizowany. Obecnie na miejscu trwa dogaszanie, które może potrwać jeszcze kilka godzin. Obecnie sytuacja jest pod kontrolą – nie ma zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. Zastępy obecne na miejscu zabezpieczają aktualnie miejsce pożaru przelewając pogorzelisko wodą. 

W akcji bierze udział 31 zastępów straży pożarnej – z jednostek z terenu całego województwa lubelskiego, w tym cysterny zapewniające ciągłość dostaw wody dla prowadzących działania gaśnicze.

Akcja gaśnicza w pow. kraśnickim

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło w poniedziałek nad ranem. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na terenie zakładu zajmującego się recyklingiem tworzyw sztucznych. Jak poinformował oficer dyżurny stanowiska koordynowania Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie, bryg. Andrzej Walczak, sytuacja jest poważna.

– Pożar jest duży. Płonie składowisko recyklingowe. Teraz prowadzone są intensywne działania – przekazał PAP bryg. Walczak tuż po 7 rano.

Na miejscu pracują już 31 zastępy straży pożarnej. Działania strażaków koncentrują się nie tylko na gaszeniu płonącej hałdy, ale także na zabezpieczeniu sąsiednich części składowiska.

Grupa Chemiczna monitoruje powietrze

Na terenie zakładu działa Grupa Chemiczna PSP, która na bieżąco sprawdza jakość powietrza. Na ten moment nie stwierdzono zagrożenia dla pobliskich zabudowań.

– Grupa Chemiczna monitoruje powietrze. Brak zagrożenia dla budynków! Strażacy bronią pozostałych hałd – poinformowała Komenda Główna PSP na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Choć ogień wciąż nie został opanowany, służby zapewniają, że robią wszystko, by nie dopuścić do jego dalszego rozprzestrzeniania się.

Mieszkańcom Rzeczycy Ziemiańskiej przypomina się o konieczności stosowania się do poleceń służb i unikania rejonu objętego działaniami ratowniczymi.

W działaniach został poszkodowany strażak, doznał on oparzeń dłoni w wyniku promieniowania cieplnego, oraz pracownica zakładu, która została przetransportowana do szpitala.

Zobacz także: Błoto, pot i adrenalina. Runmageddon opanował Lublin!