- Każdego dnia policjanci podczas codziennej służby będą takie obiekty kontrolować - mówi komisarz Andrzej Fijołek z lubelskiej policji. - Nie powinny być czynne baseny, siłownie, w związku z tym policjanci przeprowadzają takie kontrole na terenie naszego województwa. Dwie otwarte siłownie ujawniliśmy w Hrubieszowie, jedną w Kraśniku. Też część sklepów powinna być nieczynna, dlatego też policjanci są w galeriach i sprawdzają, czy te sklepy, które nie powinny być otwarte, rzeczywiście nie prowadzą takiej działalności.
Policja zapowiada, że do końca tzw. narodowej kwarantanny, czyli do 17 stycznia będzie prowadziła takie kontrole. W przypadku stwierdzenia, że dany sklep czy obiekt sportowy nie powinien działać policja będzie kierowała wnioski do sądu w sprawie o wykroczenie. Powiadamiany będzie także sanepid, a wtedy kara może wynieść nawet 30 tysięcy złotych.