Odpady zostały przywiezione do Polski nielegalnie – bez zezwolenia i zgłoszenia w Systemie Elektronicznego Nadzoru Transportu SENT. Towar pochodził z Wielkiej Brytanii, a sprowadziła go firma z woj. lubelskiego. Okazało się, że nie mieli oni pozwolenia na przewożenie tego typu odpadów. Dodatkowo towar nie był właściwie zabezpieczony na naczepach, co stwarzało niebezpieczeństwo w ruchu drogowym.
- Pojazdy nie były oznakowane zgodnie z obowiązującymi wymogami przy przewozie odpadów – informuje Michał Deruś, rzecznik prasowy z Izby Administracji skarbowej w Lublinie.
Co grozi za nielegalne przewożenie odpadów?
- Grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. Postępowanie prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej, pod nadzorem prokuratury – informuje Deruś.