55-letni Adam H. w swoich wyjaśnieniach stwierdził, że rzeczywiście był na targu i rozmawiał z posłanką, ale nie przyznaje się, że był agresywny. Śledczy zastosowali wobec niego dozór policji i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Za zarzucane mu czyny grozi do 3 lat więzienia.
Mężczyzna zaatakował posłankę w poniedziałek na targu w Opolu Lubelskim. Marta Wcisło rozdawała wtedy ulotki wyborcze. O zajściu poinformowała sama pokrzywdzona w specjalnie nagranym filmie:
– Zostałam napadnięta przez nieznanego człowieka, który rzucił się na mnie z rękami, zaczął mnie szarpać, zaczął mi grozić, mówić, że takich jak my powinno się wybić. Zgłosiłam to na policję, ale zobaczcie, do czego prowadzi szczucie i agresja, no jak tak można – powiedziała posłanka.
Następnie widać w filmie kilkusekundowe nagranie wykonane chwilę po rzekomym ataku. Widać tam mężczyznę, którego grupa osób odsuwa od posłanki. Następnie odchodzi.
Posłanka tego samego dnia wykonała obdukcję. Po ataku miała siniaki na rękach, podejrzenie krwiaka i podwichnięcie barku.