Kobieta z torebką

i

Autor: unsplash.com zdjęcie ilustracyjne

KRADZIEŻ

Na ulicy wyrwał kobiecie torebkę i uciekł. Po chwili był już w rękach lubelskich policjantów

2024-02-07 9:55

30-letni mężczyzna podbiegł do idącej jedną z lubelskich ulic kobiety i wyrwał jej torebkę, po czym uciekł. Na miejscu szybko zjawili się policjanci, którzy już po chwili odcięli drogę dalszej ucieczki amatorowi cudzego mienia.

W poniedziałek (5 lutego) do studentki idącej ul. Filaretów w Lublinie podbiegł nieznajomy mężczyzna i wyrwał jej trzymaną w ręce torebkę, w której kobieta miała dokumenty i telefon o wartości ok. 4 tys. zł. Sprawca od razu po zdarzeniu uciekł w stronę pobliskiego osiedla. Poszkodowana wezwała na miejsce policjantów.

Wepchnął przechodnia pod autobus. Dramat w Lublinie

„Do działań skierowano najbliższe patrole wywiadowców. Funkcjonariusze zaczęli przeczesywać okolicę. Po chwili zorientowali się, że sprawca ukrył się na klatce schodowej jednego z bloków. Policjanci zablokowali windę i wyjście z budynku. Sprawca stracił możliwość ucieczki. Został zatrzymany” – opisuje kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

30-latek miał przy sobie skradzioną torebkę wraz z zawartością. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży zuchwałej i trafił pod policyjny dozór. Za popełniony czyn grozi mu do 8 lat za kratami.

Zobacz także: Ogromny pożar w Lublinie. Budynek został całkowicie zniszczony