W miejscu, gdzie znaleziono zbiornik, budowane jest Centrum Badawczo-Rozwojowe oraz fabryka leku Onko BCG. Wezwano strażaków, a wraz z nimi przybyła grupa specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Działania trwały około 1,5 godziny. O całym zdarzeniu został poinformowany także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
- Nie ma zagrożenia dla ludzi ani dla środowiska – uspokaja rzecznik. Wyjaśnia, że z ich ustaleń wynika, że zbiornik pod ziemią był już od 40 lat. Szczepionki przeleżały w ziemi za długo, aby mogły stanowić zagrożenie. – Po tym czasie „znalezisko” już jest bardziej już odpadem szklanym – dodaje.
Samo odkrycie szczepionek zaskoczyło także firmę Biomed Lublin, którzy nie mieli pojęcia, że coś takiego znajduje się pod ziemią.
- Teraz firma jest prywatna, a kiedyś była państwowa. W czasach PRL dochodziło do różnych rzeczy – mówi Makarczyk – Rodkiewicz.