Kabaret Ani Mru-Mru jest jedną z czołowych polskich grup tego typu. Założenie tej grupy to wspólny pomysł Marcina Wójcika i Waldemara Wilkołek. Kabaret powstał w Lublinie i to właśnie w stolicy woj. lubelskiego panowie stawiali swoje pierwsze kroki na scenie. Sławni są nie tylko na całą Polskę, ale także (jak wyznali w wywiadzie) są rozpoznawalni na całym świecie.
Podczas rozmowy Kuba Wojewódzki często wyciągał bardzo osobiste tematy z życia tych kabaretowych gwiazd. Jak się okazało, Michał Wójcik przyznał się do tego, że nie tylko jest uzależniony od seksu, ale także ma czwórkę dzieci i każde z inną kobietą.
- Nie jestem wierny. Mam czwórkę dzieci z czterema partnerkami. To był efekt zaplanowany, który później okazał się improwizacją. Najlepsza improwizacja jest zaplanowana. (...) Życie jest jedną wielką improwizacją. Ja nie uważam, żeby życie było żartem, ale tak je traktuję - stwierdził Michał Wójcik.
Już kilka lat temu o tym członku grupy kabaretowej było głośno. Przegrał on bowiem w sprawie rozwodowej ze swoją ówczesną żoną i musiał jej zapłacić 100 tys. zł. Wyszło wówczas na jaw, że Michał Wójcik nie tylko ją zdradzał, ale także był fanem uwieczniania swoich intymnych stosunków na taśmach.
- Kosztowało mnie to wiele zdrowia i nerwów, bo mąż był miłością mojego życia. Zachował się strasznie, bo zdradził mnie z wieloma paniami i do tego nagrywał sobie filmy porno, nazywane teraz seks-taśmami. Uważam, że takie zachowanie powinno ponieść konsekwencje w postaci orzeczenia o wyłącznej winie – powiedziała Agnieszki Kałuży w rozmowie z portalem Agnieszki Jastrzębskiej w 2015 roku.
Życie uczuciowe Michała Wójcika nigdy nie było jednak usłane różami. Kabareciarz w 2023 roku doświadczył potwornej tragedii. W kwietniu zmarła jego ukochana Janina Włudarczyk, z którą komik doczekał się syna i która przez dłuższy czas zmagała się z chorobą. Niestety kobieta przegrała tą nierówną walkę.
52-letni kabareciarz w podcaście twierdził, że choć życie rodzinne jest dla niego ważne, to niestety musiał je poświęcić na rzecz kariery.
- Nie da się nadrobić tygodnia w trasie po powrocie - wyznał gorzko.
Zobacz także: Takimi autami jeździ Dominik Abus z programu „Gogglebox. Przed telewizorem”! Koniecznie zobacz!