MATURA 2022: Język polski coraz bardziej stresuje maturzystów. Angielski na czele

- Dla mnie było łatwo. Wybrałam drugi temat i pytanie o szczęście w życiu - mówi Maria, uczennica III LO w Lublinie. - Lubię czytać, ale dla przyjemności, nie z obowiązku. Chcę studiować medycynę - dodaje.

Wielu uczniów, z którymi rozmawialiśmy nie wybrałoby języka ojczystego, gdyby nie musiało albo nie byłby im potrzebny. - Po co czytać takie starocie. Na liście lektur nie ma nic interesującego - komentował Mateusz. - Na początku wpadłem w panikę, ale udało się napisać - dodaje.

Najpopularniejszym przedmiotem wybieranym przez uczniów na tegorocznej maturze okazuje się język angielski. - To nie zaskakuje i tak jest od lat - tłumaczy Jolanta Misiak, dyrektorka wydziału pragmatyki lubelskiego kuratorium. - Uczniowie świetnie go zdają. Uczą się już od przedszkola - dodaje. W tym roku angielski będzie zdawało 16 tys. 476 osób.

Na kolejnych miejscach są matematyka rozszerzona czy geografia. - Rozszerzony polski zdecydowanie niżej. Chce go zdawać 3362 osoby. Potem są biologia czy chemia - mówi Misiak.

W tym roku po raz kolejny uczniowie mieli mniej treści do przyswojenia. Nie ma też obowiązkowych egzaminów z języka polskiego ustnego. Wszystko ze względu na pandemię i zdalne nauczanie. - Wszyscy odpowiednio wcześniej o tym wiedzieli - tłumaczy Misiak.

- Nie jest łatwiej. To nie są udogodnienia. Matura będzie z tego samego. Nie uczyliśmy się zbyt dobrze przez te lata - powiedział nam tuż przed egzaminem Kuba z I LO w Lublinie.

Za rok kolejne zmiany. To nie tylko powrót do egzaminów ustnych z polskiego, które są potrzebne. - Bo rozwijają młodego człowieka. To ważna część całości - zaznacza Stanisław Stoń, dyrektor I LO, ale i zmiana całej formuły egzaminacyjnej.

A chodzi o nową podstawę programową. W 2023 roku po raz pierwszy egzaminy będą zdawali absolwenci ośmioklasowej szkoły podstawowej, czyli uczniowie czteroklasowego liceum i pięcioklasowego technikum.

- Będą inne arkusze na egzaminach pisemnych. Inne zagadnienia na egzaminach ustnych. Będą także zmiany w czasie pisania matur - wyjaśnia Misiak.

W tym roku na Lubelszczyźnie do matury podeszło 20 tys. 112 osób. Ponad 16 tys. to tegoroczni absolwenci. Pozostałe osoby poprawiają egzaminy lub próbują zdać je na nowo. Niektórzy podchodzą do egzaminu po przerwie.

Ze względu na sytuację wojenną w Ukrainie, polską maturę mogli zdać uchodźcy. W całym kraju to kilkadziesiąt osób. Według oficjalnych statystyk, w Lubelskiem żaden uchodźca nie przystąpił do egzaminu. - Wielu obywateli Ukrainy zdaje jednak egzaminy - mówi Misiak.