Od pewnego czasu w internecie krążą informacje mówiące o tym, że kierowcy powinni wozić w swoich samochodach zapas płynu do spryskiwaczy. W przeciwnym razie podczas kontroli policyjnej mógłby im grozić mandat karny w wysokości 500 zł. Tego typu wiadomość pojawiła się na jednym z portali motoryzacyjnych. W odpowiedzi na te doniesienia, lubelscy policjanci za pośrednictwem mediów społecznościowych uspokajają i zapewniają, że ta informacja jest fake newsem.
– Dementujemy tę plotkę. Nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o przepisy w tym zakresie – słyszymy w nagraniu opublikowanym na profilu Lubelskiej Policji.
Mandat za brudną szybę?
Jak się więc okazuje, kierowcom nie grozi mandat za brak zapasowego płynu do spryskiwaczy w aucie. Należy jednak zaznaczyć, że zgodnie z art. 66 ustawy „Prawo o ruchu drogowym” korzystanie z pojazdu musi m.in. „zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu”.
W przypadku, gdy szyba samochodu jest uszkodzona lub brudna na tyle, że utrudnia dostateczne widzenie kierującemu, policjanci mogą uznać to za wykroczenie i ukarać kierowcę takiego samochodu naganą lub mandatem w maksymalnej wysokości do 3 tys. zł. Aby uniknąć takiego mandatu, należy zadbać o odpowiednie pole widzenia podczas jazdy. Pomóc w tym może m.in. właśnie bieżące uzupełnianie płynu do spryskiwaczy, który szczególnie przydaje się w przypadku trudnych warunków, jakie mogą nas spotkać podczas jazdy.
Obowiązkowe wyposażenie auta
Według obowiązującego obecnie prawa, obowiązkowym wyposażeniem samochodu jest trójkąt ostrzegawczy oraz gaśnica.
– Warto mieć też ze sobą kamizelkę odblaskową w razie awarii oraz dobrze wyposażoną apteczkę – wskazuje w nagraniu opublikowanym na fanpage'u Lubelskiej policji jedna z funkcjonariuszek.
Polecany artykuł: