Takiego gruntowanego przekopywania ulica Lipowa nie zaznała jeszcze nigdy w swoje liczącej prawie trzysta lat historii. Szczątki znaleziono na głębokości około 1,5 metra.
- Być może to kości ofiar jakiejś epidemii, pochowane poza granicami miasta około 400-300 lat temu -zastanawiają się w Ratuszu. - Ponieważ w XVII wieku przebiegały tamtędy ziemne umocnienia mające chronić Lublin przed wrogami, to może są to szczątki ofiar walk.
Na miejscu zjawili się archeolodzy. - Prowadzący nadzór archeolodzy po ich eksploracji stwierdzili, że przykryte współczesnymi nawarstwieniami kości pozbawione są układu anatomicznego. Stwierdzono ponadto, że zebrany materiał kostny, zawierający szczątki przynajmniej kilku osobników był w momencie odkrycia już uszkodzony i przemieszany – informuje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Lublin: Czaszki pod Lipową
2020-07-23
13:45
Skąd się wzięły ludzkie szczątki pod jezdnią w ścisłym centrum Lublina? Robotnicy przebudowujący ulice Lipową natrafili na kilka ludzkich czaszek i kości szkieletu. Wiadomo jedynie, że mają kilkaset lat.
Widać kości na cmentarzu w Płoninie