Lublin: Linia turystyczna tylko dla zapisanych. Wszystko przez niedzielną bójkę na przystanku

- Z uwagi na niesłabnące zainteresowanie ze strony pasażerów wzięciem udziału w przejażdżce tegoroczną linią turystyczną oraz uporządkowanie systemu kolejkowego, ZTM w Lublinie uruchamia obowiązkowe zapisy na kursy Skody i Gutka – informuje Monika Fisz, inspektor ds. marketingu i kontaktów z mediami z ZTM w Lublinie.

W związku z tym, w kursach realizowanych od realizowanych od 17 lipca mogą wziąć udział wyłącznie osoby, które zapisały się na dany kurs mailowo i otrzymały potwierdzenie ze strony ZTM o pozytywnej rejestracji. Przed wejściem do pojazdu nastąpi weryfikacja danych uczestnika kursu z danymi podanymi w mailu.

Lubelskie: Są naprawdę słodkie! Zobaczcie małych mieszkańców zamojskiego zoo [GALERIA]

W treści zgłoszenia należy podać imię i nazwisko uczestnika, adres e-mali, na który pasażer otrzyma potwierdzenie zapisu, datę i godzinę kursu, w którym chce wziąć udział oraz wyrazić zgodę na przetwarzanie danych osobowych poprzez umieszczenie w mailu stosownych oświadczeń.

Wszystko trzeba wysłać na adres mailowy: [email protected]. Więcej informacji znajdziecie na stronie ztm.lublin.eu.

Rejestracja uczestnictwa trwa do wyczerpania puli miejsc. O udziale decyduje kolejność zgłoszeń. W Gutku jest 27 miejsc siedzących przeznaczonych dla pasażerów, a w Skodzie jest 26 miejsc.

Harmonogram kursowania:

• Skoda: 31 lipca oraz 14 i 28 sierpnia
• Gutek: 17 i 24 lipca oraz 7 i 21 sierpnia

Takie zmiany są związane z niedzielną sytuacją. Internauci żalili się, że bardzo dużo osób czekało na przejażdżkę linią turystyczną. Niestety, udało się "dopchać" najsilniejszym. Wiele osób nie kryło oburzenia sytuacją: 

- Ja niestety, na 16 się z rodziną nie dostałam ale poczekaliśmy na 17 i... niestety kierowca zaparkował w innym miejscu i już nie byliśmy pierwsi w kolejce, tłum się przepychał a jakiś świr tak się zaangażował w przepychanie że uderzył mnie w głowę. Po tym jak zobaczyłam że wepchną się do auta, ostatecznie zrezygnowaliśmy z tej wycieczki. Może gdyby przejazdy były by biletowane to i MPK zarobiłoby więcej na utrzymanie w ruchy takich fajnych pojazdów, a i ograniczyłoby to takie dantejskie sceny - pisała pani Karolina. 

- Przed chwilą z kolejki wyszarpnięto kobietę, zwyzywano ją. Nawet kolejka nie obowiązuje, tylko kto silniejszy - relacjonowała pani Honorata.