Mężczyzna jechał ulicami miasta na dachu busa!
Niecodzienny widok mogli spotkać w niedzielny wieczór mieszkańcy Lubartowa. Kierowca dużego busa jechał przez kilka ulic z mężczyzną przyczepionym do dachu jego auta! Okazało się, że gdy kierowca przepuszczał pieszych na przejściu przy ulicy Powstańców Warszawy nieznany mu mężczyzna, który wcześniej szedł jezdnią, niespodziewanie wskoczył na maskę busa, niszcząc przy okazji szybę. Mimo próśb o zejście z dachu auta „pasażer na gapę” uczepił się dachu i nie chciał zejść. Zszokowany nietypowym zachowaniem mężczyzny kierowca busa zadzwonił na numer alarmowy, informując o tym zdarzeniu. Ponieważ istniało realne podejrzenie, że mężczyzna jest pod wpływem środków odurzających kierowca postanowił powoli skierować się z upartym pasażerem na gapę wprost się do lubartowskiej komendy policji, która mieści się kilka ulic dalej.
Przez całą drogę na komendę kierowca busa powoli jechał z intruzem na dachu. Dzięki szybkiej reakcji policjantów, pasażer na gapę został zatrzymany. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie i usłyszał zarzut zniszczenia mienia. 30-latek przyznał, że nie pamięta dokładnego przebiegu tego zdarzenia i nie wie, co nim kierowało. Straty oszacowane przez właściciela busa oszacowane zostały na ponad 6 tysięcy złotych. Amatorowi jazdy na dachu busa grozi teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Film z nagraniem monitoringu znajdziecie na stronie Policji Lubelskiej.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!