Lubelskie: Grzybiarz wyszedł do lasu i przepadł. Do akcji musieli wkroczyć policjanci

i

Autor: Lubelska Policja

Lubelskie: Grzybiarz wyszedł do lasu i przepadł. Do akcji musieli wkroczyć policjanci

W poniedziałek trwały wielkie poszukiwania 82-latka. Mężczyzna rano wyszedł do lasu na grzyby. Kiedy długo nie wracał, rodzina szukała go na własną rękę, ale bez rezultatu. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci, wspierani przez strażaków natychmiast rozpoczęli poszukiwania.

W poniedziałek po godzinie 14:00 łęczyńscy policjanci zostali zaalarmowani o zaginięciu 82-letniego mieszkańca gminy Ludwin.

- Z relacji zgłaszającej wynikało, że mężczyzna wyszedł z domu około godziny 6:30 do lasu na grzyby. Nie posiadał przy sobie telefonu komórkowego. Ponadto okazało się, że ma zaniki pamięci. Zaniepokojona rodzina na własną rękę zaczęła go szukać, ale bez rezultatu. Dlatego o zdarzeniu poinformowali służby – relacjonuje st. asp. Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.

W komendzie ogłoszono alarm i natychmiast do działań poszukiwawczych ruszyło kilkudziesięciu policjantów, w tym przewodnik z psem tropiącym oraz strażacy. Funkcjonariusze przeczesywali teren leśny, aby jak najszybciej odszukać 82-latka.

Po kilku godzinach mężczyzna został odnaleziony w lesie. Cały i zdrowy trafił pod opiekę najbliższych.

Czy warto jeść grzyby?