We wtorek w Wólce Orłowskiej przed godziną 18.00 przy radiowozie krasnostawskiej drogówki zatrzymał się osobowy Fiat.
- Do policjantów podbiegła kobieta, prosząc ich o pomoc. Przekazała, że wraz z mężem do szpitala w Lublinie wiezie dziecko, które jest chore na serce i wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej. Dodała, że stan dziecka jest zagrożony – informuje nadkom. Piotr Wasilewski z krasnostawskiej policji.
Policjanci rozpoczęli pilotaż Fiata przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Pięćdziesięciokilometrowa trasa do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie przebiegała jeszcze przez powiat świdnicki oraz lubelski, dlatego dalszą eskortę pojazdu przejęli policjanci ze świdnickiej i lubelskiej jednostki.
Dzięki sprawnej pomocy funkcjonariuszy 10-letnia dziewczynka szybko trafiła pod opiekę personelu medycznego lubelskiego szpitala.