- Była to skomplikowana operacja. Takie operacje wykonuje się rzadko - mówi prof. Robert Rejdak, szef Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej SPSK1 w Lublinie. - Dwa dni temu wykonaliśmy pilny zabieg, który polegał na zoperowaniu zaćmy w obu oczach, jednoczasowo, podczas jednej sesji operacyjnej. Wskazaniem była nie tylko zaćma, ale również jaskra, która zagrażała ostrym atakiem.
Był to bardzo niebezpieczny stan, który mógł spowodować nieodwracalne pogorszenie ostrości wzroku.
- Operacja ta była wykonana techniką 3D. Zostały wszczepione sztuczne soczewki - dodaje prof. Rejdak. - Po operacji odnotowaliśmy bardzo istotne obniżenie ciśnienia wewnątrzgałkowego.
Przez pandemię pacjenci zgłaszają się do lekarzy w mocno zaawansowanych stadiach chorób. Tak było też w przypadku tej pacjentki. Jej stan wymagał pilnej operacji.
Polecany artykuł: