Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 15:00 w miejscowości Brzeźnica Leśna.
Samochód osobowy zatrzymał się obok radiowozu. Z auta wysiadł kierowca i poprosił, aby funkcjonariusze pomogli dostać się jak najszybciej do szpitala w Lublinie.
- Z jego relacji wynikało, że wiezie ośmiomiesięcznego syna, którego życiu zagrażało niebezpieczeństwo. Maluch uległ nieszczęśliwemu wypadkowi - wyjaśnia podinspektor Radosław Dawidek z KMP Lubartów.
Policjanci nie zwlekając, natychmiast skontaktowali się z dyżurnym komendy policji i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych eskortowali Volkswagena do szpitala w Lublinie. Tam na dziecko czekał już personel medyczny.