Mieszkaniec Raciborza ukradł rower sprzed sklepu. Zatrzymał go najpierw...świadek

i

Autor: Pixabay Zdjęcie poglądowe

kronika policyjna

Kradzieży dokonał z lenistwa. Nie chciało mu się wracać piechotą

2023-10-17 10:36

Czy popełnienie przestępstwa może mieć swoje plusy? Wg 61-latka z Białej Podlaskiej prawdopodobnie tak – jeśli jest się zmęczonym, ma kawałek do domu i widzi niezabezpieczony rower elektryczny.

Sprawa ma swój początek w zgłoszeniu z końcówki września. Jeden z mieszkańców Białej Podlaskiej zawiadomił, że ktoś ukradł mu rower elektryczny o wartości prawie 4 tys. zł. Przyznał, że wchodząc do budynku, w żaden sposób go nie zabezpieczył.

Tę okazję wykorzystał inny mieszkaniec – wprawiony w kradzieży, bo niedawno wyszedł z więzienia zasądzonego mu za podobne przestępstwo. Poza tym kiedy bialscy mundurowi przyjęli zgłoszenie o kradzieży „elektryka”, 61-letni sprawca już siedział w celi. Wszystko dlatego, że wcześniej ukradł dwa inne rowery, choć kiedy policja go przesłuchiwała, zarzekał się, że pochodzą z legalnego źródła. Służby ustaliły też, że najczęściej łupem sprawcy padały niezabezpieczone pojazdy.

Ślady wskazują na to, że właśnie za kradzież jednośladów mężczyzna spędzi za kratkami kolejna lata. Za to przestępstwo w warunkach recydywy grozi do 7,5 roku więzienia.

Policja walczy z rowerzystami! Funkcjonariusze mieli dość, użyli drona