Zwrócili oni jednak uwagę, że sytuacja na rynku hurtowym się zmienia, gdzie w związku z osłabieniem złotego wobec dolara i wzrostem cen paliw gotowych na rynku ARA „możemy odnotować podwyżki”.
Analitycy wskazali, że pierwszy tydzień od wejścia w życie embarga na import rosyjskich produktów naftowych (od 5 lutego) minął bez negatywnego wpływu na ceny paliw na stacjach.
- Co więcej głęboka korekta cen hurtowych po 25 stycznia, kiedy notowaliśmy tegoroczne maksima, umożliwiła spadek cen oleju napędowego na stacjach - stwierdzili.
Według danych Refleksu obecne hurtowe ceny oleju napędowego są o ponad 40 gr/l netto niższe niż w szczycie, a benzyny o ponad 10 gr/l. Z kolei w detalu w porównaniu do ubiegłego tygodnia płacimy za diesla o 19 gr na litrze mniej. Dodali, że zmiany cen pozostałych paliw są symboliczne.
- Obecnie średnie ceny na stacjach wynoszą odpowiednio: benzyny bezołowiowej 95 – 6,67 zł/l (-1 gr/l), bezołowiowej 98 – 7,36 zł/l (-3 gr/l), oleju napędowego 7,47 zł/l (-19 gr/l), autogazu 3,22 zł/l (0 gr/l) - poinformowali analitycy.
Dodali, że zarówno na rynku hurtowym, jak i detalicznym zmniejsza się różnica pomiędzy cenami Pb95 i ON.
- Dzisiaj wynosi 79 gr/l, wobec 1,31 zł/l w listopadzie — wskazali.
Reflex zwrócił uwagę, że w piątek 10 lutego wicepremier Rosji i minister energetyki Aleksander Nowak poinformował, że Rosja w marcu zmniejszy dobrowolnie wydobycie o 0,5 mln baryłek dziennie.
- Limit wydobycia dla Rosji w ramach porozumienia OPEC+ wynosi 10,5 mln baryłek dziennie, co by oznaczało, że w marcu produkcja ropy rosyjskiej będzie ponad 1,2 mln baryłek dziennie niższa od obowiązującego ten kraj limitu - ocenili analitycy, dodając - że rynek ropy naftowej zareagował na tę informację 2,5-dolarowym wzrostem.
- Rynek oczekiwał już od jakiegoś czasu spadku produkcji ropy rosyjskiej w związku z embargiem UE na import rosyjskiej ropy i produktów naftowych. Ceny kwietniowej serii kontraktów na ropę Brent powróciły w rejon 86 dol. za baryłkę. W skali tygodnia ropa Brent potaniała ponad 6 dol. za baryłkę - wyjaśnili analitycy.
Reflex podał, że Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (US EIA) spodziewa się spadku średniej ceny ropy Brent z 100,94 dol. za baryłkę w roku 2022 do 83,63 dol. za baryłkę w roku 2023.
- EIA prognozuje wzrost światowego popytu na paliwa w tym i przyszłym roku o 1,1 mln baryłek dziennie oraz 1,8 mln baryłek dziennie - podsumowali analitycy.
Polecany artykuł: