- Policjanci będą zwracać szczególną uwagę na to, czy zbiórki są prowadzone przez osoby do tego uprawnione i zadbają o bezpieczeństwo wolontariuszy – mówi podkomisarz Anna Kamola z lubelskiej policji. - Przypominamy, że każdy z wolontariuszy jest wyposażony w identyfikator ze zdjęciem, numerem ankiety, adresem wolontariusza. Dodatkowo identyfikator musi mieć serduszkowe logo Fundacji.
W przypadku puszki wolontariusza powinniśmy sprawdzić, czy jest ona oklejona banderolami Fundacji WOŚP i czy na górze przy otworze do wrzucania pieniędzy znajduje się ten sam numer kwestującego, który ma na identyfikatorze.
Policja prosi o zgłaszanie wszystkich nieprawidłowości, np. jeżeli będziemy mieli podejrzenie, że ktoś podszywa się pod wolontariusza i posługuje się podrobionym identyfikatorem lub puszką. Mundurowi proszą też, aby wolontariusze prowadzili swoje zbiórki w miejscach często uczęszczanych przez innych ludzi, dobrze oświetlonych i objętych monitoringiem.
Z powodu pandemii wielu wolontariuszy przeniosło się do internetu. Tam znajdziemy ich wirtualne puszki i licytacje.
- Dokonując przelewów prosimy o ostrożność – dodaje Kamola. - Apelujemy o rozwagę i ostrożność przy podawaniu kodów do transakcji internetowych. Sprawdzajmy dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej. Chrońmy swój telefon, a także szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku. Pamiętajmy o tym, aby wylogowywać się każdorazowo po zakończeniu korzystania z danej aplikacji.
29. finał WOŚP odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Oczywiście tak jak w poprzednich latach na ulicach miast spotkamy wolontariuszy z puszkami. Jednak zamiast przyklejać nam na ubranie tradycyjne już serduszka Orkiestry, będą je wręczać. Poza puszkami będą mieli oczywiście maseczki i rękawiczki.