Znajdą się pewnie tacy, którzy powiedzą, że na zmianę czasu na zimowy zawsze jest za wcześnie. A jednak w kalendarzu ten moment przypada z podziwu godną regularnością, czyli w ostatnią niedzielę października (w odwrotnym kierunku wskazówki przestawiamy także w ostatnią niedzielę marca). Tym razem ruch wskazówek o godzinę do tyłu wykonamy 29 października dokładnie o godzinie 3.00. Jest to prawdopodobnie jedyna okazja w roku, żeby chociaż symbolicznie cofnąć się w czasie.
Przy tej okazji warto odnieść się do pogłosek o końcu zmian czasu. Na razie wiadomo tylko, że nieprędko nastąpi. Sprawa ta dzieli nie tylko nasze społeczeństwo, ale także członków i członkinie Parlamentu Europejskiego, którzy nie mogą dojść do konsensu. W 2022 r., czyli 103 lata od pierwszej zmiany czasu w Polsce, zaczęło obowiązywać rozporządzenia w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026. Oznacza to, że przynajmniej przez najbliższe 3 lata nie należy spodziewać się zmian.