- W Jarmarku wezmą jednak udział twórcy z Polski, którzy nie tylko zaprezentują bogate tradycje swoich regionów, ale także zachęcą do nabycia ich wspaniałych wyrobów i wypełnienia nimi wnętrz naszych domów - mówi Karolina Waszczuk, dyrektor Jarmarku Jagiellońskiego.
Liczba stoisk ma być zredukowana to stu. Z reguły przestrzeń miejską wypełniało ponad 250 straganów.
Ze względu na epidemię koronawirusa zabraknie także lubianych przez publiczność potańcówek. Pojawi się jednak stały punkt programu, czyli koncerty. W tym roku artyści sceny re:tradycji to Reni Jusis i instrumentalista Miguel Moon wspólnie z Angėle Bapkauskienė i z zespołem Šalcinukas z Puńska, Tomasz „Lipa” Lipnicki i Kapela Dudziarska Manugi z Bukówca Górnego oraz Olaf Deriglasoff i Kapela Stefana Wyczyńskiego z Lubczy w wyjątkowym spotkaniu wspominającym zmarłego w maju tego roku lidera kapeli.
Publiczność jarmarkowa spotka się także muzycznie m.in. z Kapelą Maliszów, WoWaKin Trio, Tęgimi Chłopami czy premierową odsłoną projektu Łukasza Jemioła & Drescode, prezentującą polski swing okresu przedwojennego.
Nie zabraknie warsztatów, wystaw i spektakli.
Głównym tematem tegorocznego festiwalu będzie zielarstwo. Podczas Jarmarku obowiązywać będą ścisłe ograniczenia sanitarne.
Pełny program dostępny jest na stronie warsztatykultury.pl
Polecany artykuł: