Jan Śpiewak po raz kolejny donosi na Janusza Palikota. Pierwszy raz zrobił to trzy lata temu, gdy doniósł na niego oraz Kubę Wojewódzkiego, a także na ich wspólnika Tomasza Czechowskiego, że łamią prawo, reklamując napoje alkoholowe. Teraz Jan Śpiewak idzie do prokuratury znów z tymi samymi oskarżeniami.
- Złożyłem kolejne zawiadomienie na Janusza Palikota, który od postawienia mu zarzutów zamieścił 33 opłacane kampanie reklamowe w mediach społecznościowych. Każde z nich jest przestępstwem. Wnioskujemy również do prokuratury o zabezpieczenie jego majątku na poczet przyszłych kar. Janusz Palikot to niebezpieczny dla społeczeństwa recydywista — czytamy we wpisie Jana Śpiewaka zamieszczonym na portalu X.
Jednocześnie aktywista zaapelował do Andrzeja Bodnara, ministra sprawiedliwości, aby objął wszystkie śledztwa przeciwko Palikotowi specjalnym nadzorem prokuratury.
- Robi to w sposób ostentacyjny, okazując lekceważenie dla porządku prawnego oraz dotychczasowych działań prokuratury. Jego profil w większości służy do promocji alkoholi produkowanych przez jego spółki – czytamy dalej we wpisie.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury zostało skierowane 3 stycznia przez należącą do Jana Śpiewaka Fundację Bezpieczna Polska dla Wszystkich.
Po ostatniej przegranej sprawie były poseł Janusz Palikot ma zapłacić 80 tys. zł. Gwiazda TVN Jakub Wojewódzki i ich wspólnik Tomasz Czechowski skazani zostali na grzywny po 70 tys. zł. Sąd nie miał wątpliwości, że złamali ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Biznesmen z woj. lubelskiego na razie nie odniósł się jeszcze do tej sprawy.
Przypomnijmy, że po poprzedniej interwencji Śpiewaka i złożeniu doniesienia na Palikota i jego wspólników, sąd wymierzył im kary grzywny w wysokości od 70 do 80 tys. zł.
Zobacz także: W woj. lubelskim jest trzech nowych burmistrzów. Te miejscowości uzyskały status miast!