- Liczba chorych wzrosła o około 3 tysiące - mówi Beata Nadolska, Kierownik Oddziału Epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie - W tygodniu od 1 do 7 lutego odnotowano 8444 zachorowania i podejrzenia zachorowań na grypę. Wśród tych osób 84 osoby skierowano do szpitala z objawami ze strony układu oddechowego. Najwyższy współczynnik zapadalności jest w grupie wiekowej 0-4 lata i trochę mniejszy w grupie wiekowej 5-14 lat.
Osoby starsze także często chorują na grypę. W ich przypadku jest ona bardzo niebezpieczna, ponieważ może być śmiertelna.
- W przypadku osób starszych ten współczynnik zapadalności jest dużo niższy. - dodaje Nadolska - Natomiast w ostatnim tygodniu stycznia mieliśmy właśnie w tej grupie wiekowej zgony. Grypa jest niedoceniana. Jest to jednak poważna choroba zakaźna, nigdy nie wiemy jaki może mieć przebieg.
A my przypominamy, że lepsza od leczenia jest profilaktyka. W przypadku wirusa grypy, jeżeli się nie zaszczepiliśmy, aby nie zachorować pomocne będzie częste mycie rąk i unikanie kichających ludzi. A w przypadku kiedy zaczynamy chorować powinniśmy zostać w domu, aby nie zarażać innych.