- Wielu operacji nie moglibyśmy przeprowadzić, gdyby nie ten sprzęt - mówi prof. Robert Rejdak, szef lubelskiej Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej SPSK1. - To najnowszy aparat do USG narządu wzroku. Możemy prowadzić pełną, szeroką diagnostykę narządu wzroku. Szczególnie jest to przydatne przy braku przezierności ośrodków optycznych, kiedy np. mamy gęstą zaćmę, czy krwotok i jednocześnie chcemy zbadać stan siatkówki. Mam tu też na myśli urazy w szczególności u najmłodszych naszych pacjentów, ponieważ my jako jedyni w makroregionie prowadzimy Klinikę i Oddział Okulistyki Dziecięcej.
Na Oddział Okulistyki Dziecięcej w Lublinie przyjeżdżają dzieci z kilku województw, a także z Ukrainy.
- My w zasadzie mamy pacjentów od Przemyśla, Zamościa, poprzez Radom, aż do Krakowa. To jest kilkaset wizyt i zabiegów rocznie - dodaje prof. Rejdak. - My się bardzo cieszymy, ponieważ od momentu kiedy dostaliśmy ten sprzęt rzeczywiście mamy możliwość diagnozowania bardzo wnikliwego, dogłębnego w oparciu o najnowszą technologię schorzeń gałki ocznej, ale i oczodołu. Koszt tego aparatu to około 150 tysięcy złotych. Zakup został dokonany w momencie kiedy rzeczywiście szpital nie miał możliwości szybkiego zakupu, dlatego ta pomoc była tak bardzo potrzebna. Do tej pory wykonaliśmy już kilkaset badań, a dzięki nim ponad sto zabiegów operacyjnych. W każdym przypadku ten sprzęt był kluczowy i bardzo potrzebny. Ultrasonografia jest to podstawa diagnostyki wielu schorzeń narządu wzroku.
Najnowszy sprzęt pomaga lubelskim okulistom w diagnostyce między innymi przy powikłaniach różnego rodzaju urazów oczu, przy zaćmie dziecięcej wrodzonej, przy schorzeniach siatkówki, czy podejrzeniu guzów oczodołu, czy guzów wewnątrzgałkowych.