Fatalna sytuacja demograficzna w woj. lubelskim. W niektórych powiatach jest trzy razy więcej zgonów niż urodzeń

2025-10-23 15:46

Lubelszczyzna się wyludnia – i to w tempie, które jeszcze kilka lat temu wydawało się niemożliwe. Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego i analiza portalu Kartografia Ekstremalna pokazują dramat: w części powiatów województwa lubelskiego na jedno urodzone dziecko przypadają aż trzy zgony. W całym regionie ubytek ludności należy do największych w Polsce.

Dziecko

i

Autor: Pexels.com

Polska się kurczy – Lubelszczyzna wśród liderów zapaści

Według GUS, w pierwszej połowie 2025 r. w całej Polsce urodziło się zaledwie 115,7 tys. dzieci – o prawie 8 proc. mniej niż rok wcześniej. W tym samym czasie zmarło ponad 208 tys. osób, czyli o 2,5 proc. więcej. To oznacza, że w zaledwie pół roku kraj stracił 87 tys. mieszkańców – jakby z mapy zniknęło całe miasto wielkości Słupska.

Ale w statystyce ogólnopolskiej kryją się dramaty lokalne. Województwo lubelskie znalazło się w grupie trzech regionów o najgorszym przyroście naturalnym – obok świętokrzyskiego i łódzkiego. W Lubelskiem wskaźnik ten wyniósł –4,4 osoby na tysiąc mieszkańców. To niemal dwukrotnie gorzej niż w średniej krajowej.

Marek Cierpiał-Wolan, prezes GUS - Karpacz 2025

Lubelskie powiaty w „spirali śmierci”

Jak informuje portal Kartografia Ekstremalna, w aż 36 powiatach w Polsce liczba zgonów była trzykrotnie wyższa od liczby urodzeń. Wśród nich dominują tereny wschodnie, w tym właśnie powiaty woj. lubelskiego – hrubieszowski, włodawski, chełmski, janowski i biłgorajski. W dwóch z nich (tj. hrubieszowski i krasnostawski) w pierwszym półroczu na jedno urodzone dziecko przypadały ponad trzy akty zgonu.

Pięć lat temu nie było w Polsce ani jednego powiatu z tak dramatyczną proporcją. Dziś to zjawisko masowe. W wielu gminach regionu ubytek ludności przyspiesza z roku na rok, mimo niewielkiej poprawy salda migracji.

Za liczbami kryje się codzienność. W mniejszych miejscowościach zamykane są szkoły i przedszkola, sklepy znikają, bo nie ma klientów. Coraz trudniej utrzymać podstawowe usługi publiczne, a młodzi – jeśli jeszcze są – wybierają emigrację lub przeprowadzkę do Lublina.

Pokolenie, które się nie odrodzi

Demografowie ostrzegają, że województwo lubelskie może już nigdy nie odzyskać utraconego potencjału ludnościowego. Kobiet w wieku rozrodczym jest coraz mniej, a roczniki wchodzące w dorosłość są nawet trzykrotnie mniej liczne niż te z lat 80. Młodzi z regionu masowo wyjeżdżają do większych ośrodków – do Warszawy, Krakowa, ale też za granicę.

W czterech polskich miejscowościach (m.in. w Baligrodzie i Dubiczach Cerkiewnych) w pierwszym półroczu nie urodziło się ani jedno dziecko – to sygnał, że pustka staje się faktem, nie metaforą.

Zobacz także: Nowa obwodnica w woj. lubelskim otwarta

Polska na ucho
Przystanek Trzeźwość