Egzamin dojrzałości rozpocznie się lada chwila, bo tradycyjnie po długim majowym weekendzie. W tym roku uczniów czekają nowości i dwa warianty testów.
Zmiany wynikają z odświeżonej podstawy programowej. Po raz pierwszy do egzaminów podejdą uczniowie po ośmioklasowej podstawówce.
– Żeby odróżnić tych uczniów od absolwentów gimnazjum, mamy dwie formuły: 2023 oraz 2015 – tłumaczy nam Jolanta Misiak, dyrektorka działu pragmatyki Kuratorium Oświaty w Lublinie.
– Zdających w nowej formule jest jednak mniej – słyszymy.
A to dlatego, że w starym systemie do egzaminów przystąpić mogą ci, którzy pamiętają jeszcze czasy gimnazjum, czteroletniego technikum i wszyscy, którzy z różnego powodu matury nie zdawali, albo chcą ją poprawić.
– I tu ciekawostka, mogą tę maturę zdawać jeszcze osoby sprzed 2005 roku. Mamy takiego jednego maturzystę – mówi Misiak.
Harmonogram tegorocznych matur pozostaje jednak bez zmian dla wszystkich. Testy rozpoczynają się 4 mają od pisemnego języka polskiego.
Co się jeszcze zmieni? Według niektórych ma być łatwiej. A to między innymi ze względu na pandemię i system nauki zdalnej, który przeorganizował pracę uczniów. – Chodzi więc o pewne wyrównanie szans – słyszymy w lubelskim kuratorium.
Obniżono progi uprawniające do zdania, wydłużono też czas pisania testów, zmienione zostały arkusze i typy niektórych zadań. Wreszcie, wcześniej opublikowane zostały również zestawy pytań do egzaminów ustnych.
– Uczniowie poznali formułę podczas egzaminów przygotowujących. Trening przeszli też cztery lata temu podczas egzaminów ósmoklasisty – mówi Misiak.
Trudniejszy może być jednak język polski. Zmieni się nie tylko formuła, ale i same egzaminy.
– Mamy na przykład więcej lektur na egzaminie. Został wydłużony czas matury. Może się wydawać, że ten przedmiot będzie trudniejszy – mówi Lech Gawryłow, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie.
Pojawią się też m.in. test historycznoliteracki, ale i nowe narzędzia oceniania, np. kontrowersyjne wśród uczniów liczenie błędów. – Ale to tylko demonizowanie, bo zasady oceniania są złożone, np. uczeń nie musi pisać rozprawki, może sam zbudować wypracowanie, zgodnie ze swoim zamysłem kompozycyjnym. To też oceniamy – opisuje Teresa Bulska-Leśniak, egzaminatorka z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.
Tylko w województwie lubelskim deklaracje maturalne złożyło ponad 18 tys. uczniów. Najwięcej absolwentów liceów.
Polecany artykuł: