Badania przeprowadzono wśród 428 zdrowych osób, które wypełniały kwestionariusze dotyczące nawyków żywieniowych, aktywności fizycznej i zdrowia psychicznego w ciągu ostatniego roku.
Naukowcy zaobserwowali, że istniała wyraźna zależność pomiędzy tym, co uczestnicy zjadali jako przekąskę w ciągu dnia a ich dobrostanem psychicznym.
Najgorszy wpływ okazały się mieć chipsy ziemniaczane – ich częste spożycie (2-3 razy w tygodniu) przekładało się na większe prawdopodobieństwo wystąpienia objawów depresji, zaburzeń lękowych oraz na pogorszenie ogólnego stanu psychicznego. Osoby, które częściej wybierały owoce, cieszyły się z kolei mniejszą podatnością na zaburzenia zdrowia psychicznego.
Spożywanie jakichkolwiek owoców w dowolnej ilości było związane z lepszym zdrowiem psychicznym, przy czym korzyści były większe im częściej, uczestnicy sięgali po owoce.
Częste podjadanie chipsów miało związek z pogorszeniem zdolności poznawczych, w tym problemami z pamięcią.
Wyniki te potwierdzają pozytywny wpływ owoców na zdrowie psychiczne. Wcześniejsze analizy wykazały m.in. zmniejszenie ryzyka objawów depresji u osób spożywających często jagody, banany i suszone owoce.