Groźny incydent na stacji paliw w woj. lubelskim
Pod koniec ubiegłego tygodnia włodawscy policjanci interweniowali na jednej ze stacji paliw, gdzie według zgłoszenia miało dojść do próby jej podpalenia.
- Funkcjonariusze na miejscu potwierdzili zgłoszenie i ustalili, że na stację paliw przyszedł starszy mężczyzna, który podszedł do dystrybutora i za pomocą pistoletu do tankowania rozlał benzynę. Następnie wyjął zapalniczkę, odpalił ją i rzucił na rozlaną ciecz – informuje asp. sztab. Kinga Zamojska-Prystupa z włodawskiej policji.
Na szczęście do podpalenia nie doszło z uwagi na wygaśnięcie i niezainicjowanie płomienia przez zapalniczkę. Mężczyzna po całym zajściu opuścił teren stacji.
Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia
- Jako pierwsza rozlane paliwo zauważyła klientka stacji, która natychmiast powiadamiał o tym fakcie obsługę, która zgłosiła to policji – dodaje Zamojska-Prystupa.
Funkcjonariusze ustalili i zatrzymali 78-latka przy jednej z włodawskich ulic, a następnie umieścili w policyjnym areszcie.
Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania sprowadzenia zdarzenia niebezpiecznego. Włodawski sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował środek zapobiegawczy wobec 78-latka w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.
Za to przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także: Te miejsca zniknęły z mapy. Nie uwierzycie, że kiedyś tak wyglądało woj. lubelskie