- Proponujemy jeszcze na majową sesję złożyć zmianę taryfikatora, z propozycją wejścia w życie od lipca - mówi Grzegorz Malec, dyrektor ZTM w Lublinie.
Wysokie koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej uderzają w przewoźników. Jak wyliczyło Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, spółka na koniec tego roku wygeneruje stratę w postaci około 30 milionów złotych.
- Jesteśmy świeżo po złożonych ofertach przez trzy spółki energetyczne. Z 280 zł za MWh najtańsza oferta jaka została złożona to 971 zł za MWh. Jest to wzrost w wysokości 218 procent. W wartościach bezwzględnych w roku 2022 będzie to około 7 milionów złotych, a to jest sama energia elektryczna - mówi Tomasz Fulara, prezes MPK Lublin. - Smary wzrosły o 140 procent, olej silnikowy o 109 procent, olej napędowy to wzrost o 120 procent. Do tego dochodzi jeszcze kwestia wynagrodzenia dla pracowników. W samym roku 2022 szacujemy to na kwotę około 6 milionów złotych. To są elementy kosztowe na które nie mamy wpływu.
O ile mogą wzrosnąć bilety od lipca?
- Bilet okresowy na wszystkie linie dla osoby odprowadzającej podatki w Lublinie, przejazdówka 30-dniowa teraz kosztuje 88 złotych, proponujemy podwyżkę waloryzacyjną na 96 złotych. Czyli wzrost o 8 złotych. Osoba nieodprowadzająca podatków w Lublinie zapłaci 128 złotych. Obecna cena to 119 złotych - mówi Grzegorz Malec.
Bilet 15- minutowy wzrośnie z 2,80 do 3 zł. Cena 40-minutowego zmieni się z 3,60 na 4 zł. Za 90-minutowy zapłacimy o 40 groszy więcej, czyli 4,80 zł. Dodatkwo ma pojawić się nowy bilet 6-godzinny, który będzie kosztował 8,20 zł. Za 12-godzinny zapłacimy 13,20 zł. Jego obecna cena to 12 zł.
Najbliższa sesja Rady Miasta odbędzie się 26 maja. Jeżeli radni zgodzą się na podwyżkę cen biletów, to już od lipca za podróż komunikacją miejską zapłacimy więcej.
Polecany artykuł: