Do lubelskich policjantów zgłosił się 80-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna oświadczył, że padł ofiara oszustwa.
- Z zawiadomienia, które złożył, wynikało, że zadzwonił do niego mężczyzna podający się za przedstawiciela banku. Oszust powiedział, że ktoś może włamać się na jego konto. Dlatego został poproszony o działanie wyprzedzające – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Pokrzywdzony miał przekazać swoje oszczędności na rachunek techniczny. W tym celu został poproszony o zainstalowanie specjalnej aplikacji. W rzeczywistości był to zdalny pulpit, ułatwiający działanie przestępcom. 80-latek łącznie stracił ponad 80 tysięcy złotych.
- Gdy zorientował się, że ma do czynienia z przestępcami zgłosił się do komendy – dodaje Gołębiowski.
Policjanci poszukują sprawców.