Koziołek „Jan” oparty jest kopytkiem o ścianę kamienicy. Ma na sobie surdut i binokle, co nawiązuje do epoki, którą był inspirowany. - W tej kamienicy, lata temu, Jan Mincel miał sklep galanteryjno-kolonialny, który był pierwowzorem sklepu z powieści „Lalka” Bolesława Prusa – wyjaśnia Edyta Jędrej z fundacji „Lubelskie Koziołki”.
Jak narodziła się koncepcja nowego koziołka w lubelskiej przestrzeni miejskiej? To efekt pomysłu inwestora oraz fundacji. - W 2020 roku nabyliśmy tę piękną kamienicę. Nie wiedzieliśmy jak ją skomercjalizować. Ale udało nam się dotrzeć do materiałów źródłowych. Wtedy to pojawił się wątek „Lalki” Bolesława Prusa – mówi prezes firmy „Trawena”. Jak dodaje: - Nieskromnie powiem, że pomysł koziołka z książką to był mój pomysł. Natomiast państwo z fundacji ubrali go w taką a nie inną pozę opartego o kamienicę. To nasze wspólne dzieło, z którego jesteśmy wszyscy dumni.
Zaczytany „Jan” oparty o lubelską kamienicę! ZOBACZ
Szlakiem Lubelskiego Koziołka
Fundacja „Lubelskie Koziołki” od ubiegłego roku jest organizatorem spacerów edukacyjnych. Czego dotyczą? - Dzieci są oprowadzane przez przewodnika w stroju koziołka. Dzieci odwiedzają rzeźby koziołków i zapoznają się z ich historią. To ważne by podtrzymywać tożsamość mieszkańców Lublina, ale i kultywować historię tego miasta – puentuje Edyta Jędrej.