Chciał przekroczyć granicę z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19

i

Autor: Nadbużański Oddział Straży Granicznej Chciał przekroczyć granicę z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19

Z pozytywnym testem na COVID-19 chciał przejechać przez granicę. Czuł się dobrze

2021-03-05 11:38

W dość nietypowej sytuacji znaleźli się funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału SG z Dorohuska. Podczas odprawy granicznej na wjeździe do Polski kontrolowali podróżnego, który przedstawił pozytywny wynik testu na COVID-19. Mimo zapewnień mężczyzny, że dobrze się czuje, funkcjonariusze musieli podjąć odpowiednie kroki.

Pozytywny nie zawsze oznacza, że jest dobrze

Z nietypowym podróżnym spotkali się funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Dorohuska. Na granicy Polski i Ukrainy, stanowiącej jednocześnie zewnętrzną granicę Unii Europejskiej wciąż obowiązują obostrzenia związane zapobieganiem transmisji COVID-19.

- Są to zarówno ograniczenia dotyczące wjazdu cudzoziemców do Polski, jak i obowiązek poddania się kwarantannie po przekroczeniu granicy. Kwarantanny, po przekroczeniu polskiej granicy (nie dotyczy granicy z Czechami i ze Słowacją) nie muszą odbywać m.in. osoby posiadające negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 wykonanego, przed przekroczeniem granicy, w okresie 48 godzin, licząc od momentu wyniku tego testu – wyjaśnia rzecznik prasowy Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, por. SG Dariusz Sienicki.

Podczas kontroli granicznej podróżni, którzy nie chcą odbywać kwarantanny po wjeździe do Polski pokazują funkcjonariuszom negatywny wynik testu diagnostycznego na COVID-19. Słowo klucz to "negatywny".

3 marca na przejście graniczne w Dorohusku zajechał autobus rejsowy z Ukrainy do Polski. Funkcjonariusze prowadzili rutynową odprawę graniczną, aż doszli do Ukraińca, który pochwalił się pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa. Próbował się tłumaczyć, że czuje się dobrze i nie ma żadnych niepokojących objawów.

Autobus z "pozytywnym" pasażerem na pokładzie

Funkcjonariusze NOSG nie dali się przekonać pasażerowi autokaru. Wraz z pozostałymi pasażerami został on odizolowany w miejscu, gdzie nie miał kontaktu z innymi podróżnymi przekraczającymi granicę polsko-ukraińską. Funkcjonariusze poinformowali o zaistniałej sytuacji GIS i Stację Ratownictwa Medycznego.

Finalnie pasażerowi z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19 oraz wszystkim innym osobom podróżującym tym autokarem odmówiono wjazdu do Polski z uwagi na zagrożenie dla zdrowia publicznego. 25 Ukraińców i 1 Mołdawianin musieli wrócić na terytorium Ukrainy.

Rocznica COVID-19. Co zapamiętali mieszkańcy Lublina?