- Centrum Integracji dla obywateli państw trzecich daje kompleksową pomoc dla cudzoziemców w jednym miejscu, nie gwarantuje zakwaterowania. To jest coś, co ma służyć przede wszystkim tym ludziom, którzy znaleźli się w Polsce, a głównie znaleźli się w Polsce w 99% uciekając przed agresją rosyjską, czyli są to Ukraińcy. Mitem jest, że ktoś może z tych pieniędzy zakwaterować się. Nie ma nawet takiej możliwości, bo ten program służy tylko tym działaniom miękkim, czyli pomoc cudzoziemcom. Każde województwo taki projekt musi realizować - mówi Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.
W województwie lubelskim są cztery Centra Integracji: W Lublinie, Chełmie, Zamościu i Białej Podlaskiej.
- Zainteresowanie jest bardzo duże. Uczestnikami naszego projektu są w ponad 95% obywatele Ukrainy. Nasz projekt dedykujemy osobom, które są w Polsce. Do tej pory wsparciem z naszego projektu zostało objętych prawie 670 osób. Udział w projekcie jest dedykowany osobom, które potrzebują wsparcia. Głównie jest to wsparcie tłumaczeniowe (tłumaczenia dokumentów, dokumentów medycznych, szkolnych), bardzo ważnym jest również wsparcie prawne, jak również szkolenia kompetencyjne, doradztwo zawodowe i wsparcie tłumacza. Już wkrótce rozpoczną się kursy języka polskiego. Realizujemy wszystkie te działania w czterech lokalizacjach. W Lublinie jest to w siedzibie Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej na ulicy Diamentowej. W Zamościu jest to na ulicy Zagłoby 8, w Chełmie i w Białej Podlaskiej wykorzystaliśmy wolne pomieszczenia w szkołach policealnych marszałkowskich - mówi Małgorzata Romanko, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej.
Na działania związane z Centrami Integracji zarząd województwa dostał 14,5 mln zł.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Pierwszy lot z Lublina do Barcelony
