- Innowacyjność zabiegu polega na wydrukowaniu w 3D części implantów, które są zakładane podczas wymiany stawów i są dedykowane konkretnemu pacjentowi jeśli jest taka konieczność - tłumaczy nam dr n. med. Tomasz Gieroba, szef Oddziału Urazowo-Ortopedycznego szpitala, który podjął się zabiegu. Towarzyszyli mu dr n. med. Łukasz Kowalski ze Szpitala Praskiego w Warszawie oraz lek. Robert Zyśko z Jana Bożego.
Ponadto, operacje stawu barkowego wykonywane są zdecydowanie rzadziej niż biodra czy kolana ze względów choćby anatomicznych. - Panweka stawu ramiennego jest dużo mniejsza od panewki stawu biodrowego - mówi dr Gieroba. Co niepokojące, stan pacjenta pogarszał się. - Miał masywną destrukcję kości. Standardowy implant mógłby być trudny w osadzeniu - dodaje.
Tradycyjne metody w tym przypadku nie sprawdziłyby się. - Implant mógłby się obluzować. Ten jest mocno osadzony. To była najlepsza droga do poprawy – przyznaje lekarz.
I wydaje się, że implant 3D był jedyną drogą. Dzięki niemu pacjent może normalnie funkcjonować. W tej chwili odpoczywa w domu. Czuje się dobrze. Jest rehabilitowany.
Kość idealna?
Tradycyjne implanty uważane są za kruche, tytanowe odpowiedniki mają być bardziej trwałe. Wcześniej opracowywane są przez inżynierów na podstawie tomografii komputerowej. - Skany są przekazywane do firmy, specjaliści pokazują projekty implantu lekarzom do zaakceptowania. Dopiero wtedy trafiają do produkcji - opisuje ortopeda.
- Dzięki temu znamy problem i pacjent ma szansę na sprawniejsze dojście do siebie, mimo że rehabilitacja przebiega w sposób standardowy - dodaje.
Implant nie tylko dostosowuje się do konkretnego przypadku, ale pomaga też samym lekarzom.
- Na dzień dobry te zabiegi są trudniejsze. Przebiegają wskutek np. pierwotnej choroby albo jakiegoś urazu. To nie tylko kość czy staw, ale żywa tkanka otoczona naczyniami i nerwami. Dzięki implantowi wiemy, jak sobie z tym radzić, unikamy potencjalnych uszkodzeń – zaznacza dr Gieroba.
Zabieg przeprowadzono dzięki refundacji NFZ. Zespół ortopedów z Jana Bożego chce operować częściej tą metodą. - Wykonujemy standardowe zabiegi z protezoplastyki. Jesteśmy przygotowani do wszystkich zabiegów. Implant jest jednak kilkukrotnie droższy od standardowego. Wszystko będzie więc zależało od potrzeb, liczby pacjentów i decyzji funduszu - mówi.
Polecany artykuł: