WOŚP 2025 w Lublinie
26 stycznia od godziny 10 do 20 czekało na mieszkańców szereg atrakcji w Galerii Olimp, w której swoją siedzibę miał sztab Lublin Cartmax. Dlaczego warto było się tam wybrać?
Na wewnętrznej scenie odbywały się występy artystyczne. Pomiędzy nimi można było usłyszeć ważne informacje dotyczące tematu hematologii i onkologii dziecięcej. W 33. Finale WOŚP, udział wzięli m.in. ratownicy medyczni, policjanci, strażacy i żołnierze.
Nie brakowało również atrakcji dla najmłodszych. A ci najbardziej zainteresowani byli torem do driftowania samochodzikami zabawkowymi.
- Bawimy się od rana. Wystartowaliśmy o czasie, nie mamy opóźnień, także zapraszamy na wszystkie zespoły do galerii. Szykujemy stanowiska do liczenia i o godzinie 14 zaczynamy – mówiła Magdalena Ćwirta, szefowa sztabu Lublin Cartmax.
Ile pieniędzy trafiło do lubelskiego sztabu?
W ubiegłym roku - kwota zebrana w puszkach, licytacje i eSkarbonki - lubelski sztab zebrał około 210 tys. zł. Jak przyznaje Magdalena Ćwirta, na ten moment na koncie sztabu jest około 200 tys. (połączenie kwesty oraz trwających jeszcze licytacji).
- W porównaniu do ubiegło roku mamy tyle samo, a może i więcej, uzbieranych pieniędzy. Od samego rana do wieczora, naprawdę dużo się działo w Galerii Olimp. Sama pogoda nastrajała pozytywnie wszystkich wolontariuszy, którzy chętnie spacerowali po całym mieście – przyznaje.
Magdalena Ćwirta podkreśla, że tegorocznym finał WOŚP jest na plus w porównaniu z rokiem 2024. Dlaczego? - Doszła nam muzyka na zewnątrz. To był strzał w dziesiątkę. To był taki zimowy piknik – przyznaje z uśmiechem. Jak dodaje: - Była straż, policja, ciepłe posiłki. Ludzie chętnie spędzali tam czas.