Spis treści
- Wyjątkowa atrakcja turystyczna w woj. lubelskim
- Pomysł na spacer z dreszczykiem w Kazimierzu Dolnym
- Mroczna historia Wąwozu Śmierci
- Miejsce z klimatem Braci Grimm w Kazimierzu Dolnym
- Najważniejsze atrakcje Kazimierza Dolnego
- Dlaczego warto odwiedzić województwo lubelskie?
Wyjątkowa atrakcja turystyczna w woj. lubelskim
Położony na południe od centrum Kazimierza Dolnego Wąwóz Śmierci (oficjalnie Głęboczyzna) nie jest długi – liczy zaledwie kilkaset metrów – ale wystarczy chwila spaceru jego cienistym, naturalnym korytarzem, by poczuć jego niezwykłość. Nazwa „Głęboczyzna” nie odnosi się do jego głębokości, jak mogłoby się wydawać, ale do nazwiska właściciela gruntów z XVII wieku – Głęboczyńskiego.
Potoczna nazwa „Wąwóz Śmierci” funkcjonuje jednak od dawna w lokalnym słowniku – i ma wiele wspólnego z usytuowaniem tego miejsca. Wąwóz rozdziela bowiem starą i nową część kazimierskiego cmentarza. W przeszłości, aż do lat 50. XX wieku, prowadziła tędy droga żałobników. To właśnie tędy zdarzało się transportować trumny, a zimą – jak głosi lokalna legenda – jedna z nich zsunęła się z rąk niosących ją mężczyzn...
Pomysł na spacer z dreszczykiem w Kazimierzu Dolnym
Głównym punktem charakterystycznym Głęboczyzny jest arkadowy most kamienny projektu Karola Sicińskiego. Łączy on obie części nekropolii i tworzy klimatyczny akcent architektoniczny w tym pełnym przyrody miejscu. Wąwóz jest wąski i stromy, ale główna trasa jest wyrównana, co czyni go dostępnym nawet dla mniej wprawionych piechurów.
Miejsce to potrafi jednocześnie uspokoić i zaintrygować. Choć nie spotkamy tu duchów, atmosfera jest nieco tajemnicza. Gdzieniegdzie drogę przecinają korzenie drzew lub pnie – przypominające, że natura tu rządzi.
Mroczna historia Wąwozu Śmierci
Spacerując Wąwozem Śmierci, trudno nie poczuć delikatnego mrowienia w karku. Zwłaszcza gdy zna się lokalne opowieści. Jedna z nich – spisana przez Lecha Pietrzaka – mówi o trumnie, która stoczyła się w dół podczas ceremonii pogrzebowej. Autor podaje tę historię z dystansem i nutą czarnego humoru, ale przecież każda legenda ma ziarenko prawdy...
Warto przejść przez wąwóz aż do mostku – monumentalnego, a zarazem subtelnego – który łączy dwie epoki i dwa światy. Potem już tylko kilka kroków dzieli nas od kolejnych atrakcji – Dębu Króla Kazimierza, Plebanki czy powrotu na rynek przez urokliwe uliczki.
Miejsce z klimatem Braci Grimm w Kazimierzu Dolnym
Wąwóz Śmierci to nie tylko tajemnicze miejsce o ponurej nazwie. To fragment historii Kazimierza, przestrzeń pełna emocji, piękna i kontrastów. Cień drzew, śpiew ptaków i chłód ziemi tworzą tu jedyny w swoim rodzaju klimat.
Jak w baśni Braci Grimm – za dnia magiczny, wieczorem lekko niepokojący. Ale jedno jest pewne – kto raz tam wejdzie, ten na długo zapamięta to miejsce.
Najważniejsze atrakcje Kazimierza Dolnego
Kazimierz Dolny, położony nad Wisłą, to jedno z najpiękniejszych miasteczek w Polsce. Turystów przyciąga:
- malowniczy rynek z renesansowymi kamienicami,
- kościół farny z najstarszymi w Polsce organami,
- ruiny zamku i baszta z widokiem na dolinę Wisły,
- Mały Rynek i Synagoga,
- spacerowe szlaki wąwozami lessowymi,
- oraz oczywiście – wzgórze Trzech Krzyży, z którego rozciąga się panorama całego Kazimierza.
Nie można też zapomnieć o artystycznej duszy miasta – liczne galerie, plenery malarskie i koncerty to integralna część jego klimatu.
Zobacz także: Mglisty Kazimierz Dolny w obiektywie. Miasteczko nad Wisłą przyciąga turystów nawet późną jesienią
Dlaczego warto odwiedzić województwo lubelskie?
Województwo lubelskie to region, który zachwyca nieoczywistym pięknem. To właśnie tu historia splata się z przyrodą, a baśniowe krajobrazy konkurują z zabytkami klasy europejskiej. Od mistycznego Roztocza, przez malowniczy Nałęczów, po tajemnicze wąwozy Kazimierza – każdy zakątek ma swoją opowieść.
Województwo lubelskie oferuje:
- dziesiątki rezerwatów i parków krajobrazowych,
- szlaki historyczne: m.in. renesansowy Zamość, Puławy, Lublin,
- nieskażoną naturę i ciszę, której próżno szukać w innych regionach,
- bogactwo kultury ludowej i kuchni regionalnej.
To idealny kierunek zarówno na rodzinny weekend, jak i samotny, refleksyjny spacer.
Zobacz także: Tak wyglądał wypoczynek nad Wisłą w Kazimierzu Dolnym prawie 100 lat temu