Na Lubelszczyźnie boreliozę można leczyć w ośmiu placówkach z oddziałami zakaźnymi, m.in. w szpitalu Jana Bożego na oddziale dziecięcym czy w szpitalu klinicznym nr 1.
Kompleksowe leczenie boreliozy
W IMW im. Witolda Chodźki w Lublinie pacjenci ze stwierdzoną boreliozą lub diagnozowani w kierunku boreliozy leczeni byli do tej pory w klinice chorób wewnętrznych. - Wysyłani byli także na rehabilitację, np. w przypadku neuroboreliozy. Z naszego doświadczenia w leczeniu i z funkcjonowania poradni zakaźnych wynika, że takie centrum jest potrzebne. Żaden ze szpitali zakaźnych nie specjalizuje się w leczeniu tej choroby – mówi nam dyrektor Czarkowska.
Borelioza to choroba wieloukładowa, zakaźna, ale niezaraźliwa, wywoływana jest przez bakterie należące do krętków, przenoszona zaś na człowieka przez kleszcze. - Bardzo trudna w diagnozie. Bardzo istotna jest wizyta u właściwego specjalisty i kompleksowa opieka – tłumaczy.
Nie tylko borelioza
Centrum będzie miało charakter oddziału zakaźnego, stąd - jako nowoczesny ośrodek - przyjmie też m.in. pacjentów z koronawirusem. Oddział dysponuje 20 łózkami.
- Przy czym mamy salę intensywnego nadzoru z dwoma łóżkami i trzy izolatki. W całym obiekcie jest wentylacja hepa, jak również stanowiska przystosowane do obsługi respiratorów dla pacjentów z ostrym przebiegiem COVID-19 – dodaje Czarkowska.
Pierwsi pacjenci leczeni na początku 2021 roku
Centrum znajduje się w nowym budynku. Dobudowano już trzecie piętro. W tej chwili trwają prace wykończeniowe wewnątrz. Oddział ma być oddany w październiku 2020 roku. Pierwsi chorzy natomiast mogliby być przyjmowani w styczniu 2021 roku. Wszystko zależy od terminu podpisania kontraktu z NFZ.
Zgodnie z przepisami o braku rejonizacji, szpital będzie przyjmował pacjentów z całego kraju. Inwestycja pochłonęła 8 milionów złotych. Większość środków pochodzi z Ministerstwa Zdrowia