Na pytanie o to, co możemy zrobić, gdy Rosja zdecyduje się na użycie broni atomowej, odpowiedział, nawiązując do swojego najbardziej znanego dzieła:
- Chciałbym mieć smoka, którym mógłbym polecieć na Kreml – powiedział pisarz.
W rozmowie z prowadzącym na antenie telewizji CBS talk-show Stephenem Colbertem Martin zwrócił uwagę na to, jak "mroczna" staje się fantasy i opowiadania sciencie-fiction, które coraz bardziej przypominają dystopijny charakter współczesnego świata.
- Wojna nuklearna wydała się nagle możliwa, to zagrożenie znów jest z nami - zauważył.
Odnosząc się do pracy nad kolejną częścią sagi "Gra o tron", powiedział, że "posuwa się naprzód" z "Wiatrami Zimy". "Myślę, że będzie to naprawdę obszerna książka, prawdopodobnie dłuższa niż każda z poprzednich" - zauważył.