17 oryginalnych wagonów słynnego Orient Expressu odkryto w 2015 roku. Ten piękny zabytek stał niedaleko Terespola, a dokładnie w Małaszewiczach w pow. bialskim (woj. lubelskie). Było tam 12 wagonów sypialnych, trzy wagony wypoczynkowe i wagon restauracyjny z zachowanym oryginalnym wystrojem w stylu art deco.
Znany z przepychu luksusowy pociąg, kursujący od 1883 roku między Paryżem a Stambułem, symbolizował szczyt komfortu, bogactwa i ekstrawagancji. Przez prawie sto lat był to jeden z najbardziej eleganckich, ale i najdroższych sposobów podróżowania po Europie, a luksusowe wagony sypialne i wagony restauracyjne słynące ze swej kuchni sprawiały, że pociągiem podróżowały osoby arystokratycznego pochodzenia, dyplomaci i ludzie biznesu.
Grupa hotelarska Accor kupiła znaleziony zabytek i zaangażowała paryskiego architekta Maxime d'Angeac, aby skrupulatnie je odrestaurował. Projektant w tym tygodniu powiedział CNN Travel, że celem było zachowanie historii pociągu, ale też chciał mu nadać nowoczesnego wyglądu.
Na Instagramie pokazano imponujące efekty prac:
Dodał, że chociaż bryczki w stylu vintage są mniejsze niż ich współczesne odpowiedniki, podobało mu się wyzwanie polegające na „znalezieniu sposobów na osiągnięcie ekstremalnego komfortu i luksusu w szczególnie małych przestrzeniach”. Projektant przyznał, że najbardziej jest dumny z apartamentów, sugerując, że projekty oddają „ducha lat dwudziestych” i będą równie sugestywne w nocy i w ciągu dnia. W apartamentach znajdują się łóżka, które w ciągu dnia zamieniają się w kanapy, a także okrągłe stoły i lustra, zaprojektowane przez d'Angeac, aby dodać „miękkości i równowagi” kanciastemu pociągowi.
Orient Express na swojej pierwotnej trasie kursował do 1977 roku. W późniejszych latach trasa pociągu skracana była do Bukaresztu, Budapesztu, a potem do Wiednia. Ostatecznie przestał kursować w grudniu 2009 r.
Jako pociąg turystyczny, nie rozkładowy, legendarne wagony kursujące niegdyś w Orient Expressie zagościły także w Polsce w 1988 roku pod nazwą "Nostalgie Paryż – Stambuł Orient Express". Pociąg jechał na specjalnej trasie Paryż-Berlin-Warszawa-Moskwa-Pekin-Hongkong, a podróż licząca ponad 15 tysięcy kilometrów trwała 19 dni.
Dla osób, które chcą się wybrać w podróż tym niezwykłym środkiem komunikacji, mamy dobrą wiadomość. Jak podawał PAP w lipcu — pociag może wrócić na tory w 2024 roku! Czy tak będzie? Wkrótce się okaże.