Akcje co roku prowadzi Państwowa Straż Pożarna we współpracy z MSWiA, a także z Lasami Państwowymi.
— Zdajemy sobie sprawę, że tylko ciągła edukacja społeczna ma szansę ochronić naszą przyrodę. Chcemy przekonać ludzi, że warto troszczyć się o Ziemie w perspektywie kolejnych pokoleń, które przyjdą po nas. — mówi Tomasz Starchyra z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
W 2019 roku pożary traw i nieużytków objęły powierzchnie 24 tysięcy hektarów, w nich zginęło 10 osób, a 140 odniosło obrażenia.
— To aż 1/3 ogólnej liczby pożarów odnotowanych w Polsce w ubiegłym roku. Było ich łącznie 153 520. Na terenie województwa lubelskiego od początku marca odnotowaliśmy niemal 900 sytuacji, w których wzywano straż do wypalania traw i nieużytków. To zdecydowanie obciąża Straż Pożarną, szczególnie w sytuacji, kiedy nasza pomoc byłaby potrzebna przy innych zdarzeniach, na przykład komunikacyjnych lub podczas pożarów obiektów mieszkalnych. Apelujemy do mieszkańców Lublina i okolic aby nie wypalać nieużytków. Taki ogień może się bardzo szybko rozprzestrzenić. — dodaje Stachyra.
Do gaszenia pożarów traw i nieużytków strażacy zużyli 183 miliony litrów wody, co stanowi pojemność 49 basenów olimpijskich.