33. Finał WOŚP w Lublinie trwa w najlepsze
Od godziny 10 do 20 czeka na mieszkańców szereg atrakcji w Galerii Olimp, w której swoją siedzibę ma sztab Lublin Cartmax. Dlaczego warto się wybrać właśnie tam?
Na wewnętrznej scenie odbywają się występy artystyczne. Pomiędzy nimi można usłyszeć ważne informacje dotyczące tematu hematologii i onkologii dziecięcej. Ale to nie jedyne atrakcje. W 33. Finale WOŚP, udział biorą również m.in. ratownicy medyczni, policjanci, strażacy i żołnierze, przy których stoiskach nie brakuje odwiedzających.
Nie brakuje również atrakcji dla najmłodszych. A ci najbardziej są zainteresowani torem do driftowania samochodzikami zabawkowymi.
- Bawimy się od rana. Wystartowaliśmy o czasie, nie mamy opóźnień, także zapraszamy na wszystkie zespoły do galerii. Szykujemy stanowiska do liczenia i o godzinie 14 zaczynamy – mówi Magdalena Ćwirta, szefowa sztabu Lublin Cartmax.
W ubiegłym roku sztab zebrał ponad 200 tys. zł.
Punktem kulminacyjnym, przygotowanym przez sztab w tym roku, będzie światełko do nieba, które zaplanowano godzinie 20 i potrwa około 10-20 minut. Z uwagi na dobro zwierząt będzie ono laserowe, bez pirotechniki.
W tym roku WOŚP gra dla onkologii i hematologii dziecięcej
- Choroby nowotworowe to druga, zaraz po wypadkach, najczęstsza przyczyna zgonów dzieci w Polsce. Rocznie na raka zapada około 1 100 dzieci, a 3 000 pozostaje w trakcie intensywnego leczenia. Wraz z rozwojem onkologii, liczba wyleczeń wzrosła do ponad 80 proc., co stawia Polskę na równi z krajami Europy Zachodniej czy Stanami Zjednoczonymi – wyjaśnia fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W niedzielę całą Polska gra dla 18 oddziałów dziecięcych, 17 hospicjów, pięciu ośrodków neurochirurgii onkologicznej, sześciu ośrodków chirurgii onkologicznej oraz czterech zakładów patomorfologii.
- Dzięki zebranym środkom możliwe będzie zakupienie najnowszego sprzętu diagnostycznego, który pomoże lekarzom w walce z nowotworami i innymi ciężkimi chorobami hematologicznymi u dzieci – czytamy na stronie WOŚP.