- W Puławach doszło do tragicznego odkrycia w domu jednorodzinnym, gdzie znaleziono ciała trzech osób i dwóch martwych psów.
- Policjanci, wezwani przez zaniepokojonego sąsiada, po wejściu do budynku wyczuli silny zapach gazu.
- Ofiary to dwie kobiety i mężczyzna; szczegółowe okoliczności zdarzenia są wyjaśniane pod nadzorem prokuratora.
- Sprawdź, co mogło być przyczyną tragedii i dlaczego służby apelują o montowanie czujek tlenku węgla.
W domu czuć było woń gazu. Trzy osoby nie żyją
Służby ratunkowe interweniowały w poniedziałek (6 października) około godz. 10:40 w jednym z domów jednorodzinnych przy ul. 4 Pułku Piechoty Wojska Polskiego w Puławach w województwie lubelskim.
„Ze wstępnych ustaleń wynika, że do policjantów z patrolówki, przejeżdżających ulicą 4 Pułku Piechoty Wojska Polskiego podszedł mężczyzna, który powiadomił ich, że nie wie co dzieje się z sąsiadami, gdyż nie wyszli jak co rano z domu” – podaje puławska policja.
Policjanci jako pierwsi weszli więc do wskazanego budynku i wyczuli unoszącą się w nim woń gazu. Mundurowi zauważyli, że na łóżku w kuchni leży nieprzytomny mężczyzna, zaś w pokoju obok odnaleźli również dwie nieprzytomne kobiety. Następnie na miejscu pojawiło się pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna i drugi policyjny patrol.
„Niestety, okazało się, że wszystkie osoby znalezione w budynku nie żyją. To 34-letni mężczyzna i 36-letnia kobieta ze Świdnika oraz 34-letnia kobieta z Radomia. W mieszkaniu zostały także znalezione dwa martwe psy” – informuje puławska policja.
– To byli młodzi ludzie, spokojni, przyjeżdżali na weekendy żeby sobie tu posiedzieć. W szoku byłam, jak się dowiedziałam. Mąż poleciał od razu kupić czujnik, bo my mamy gaz – powiedziała w rozmowie z reporterem „Super Expressu” pani Rozalia, jedna z sąsiadek.
Prawdopodobną przyczyną śmierci ofiar było zatrucie czadem.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdziliśmy przekroczone normy tlenku węgla w powietrzu – mówi kpt. Emil Głodowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Puławach. I podkreśla: – W momencie, gdy już przewietrzyliśmy pomieszczenia, nadal mierniki wykazywały kilkukrotne przekroczenie dopuszczalnym wartości.
Na miejscu zdarzenia policjanci prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Puławach. Trwa wyjaśnianie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Czujka tlenku węgla może uratować życie!
Zarówno strażacy, jak i policjanci niezmiennie apelują o zamontowanie w domach i mieszkaniach czujek tlenku węgla. Czad jest groźny ze względu na to, że jest bezwonny i niewidoczny. Jest on efektem ubocznym spalania, który jest ciężki do wykrycia.
– To tragiczne zdarzenie ma związek z sezonem grzewczym, który się rozpoczął. Apelujemy do wszystkich, aby montować czujniki tlenku węgla, które mogą zapobiec podobnej tragedii w przyszłości – podkreśla rzecznik puławskiej PSP.
Czujka, po wykryciu przekroczenia dopuszczalnych parametrów, alarmuje o tym mieszkańców, dzięki czemu może uratować życie!
Zobacz także galerię zdjęć: Wybuch gazu w domu jednorodzinnym w woj. lubelskim