Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków na swoim facebookowym profilu zaprezentował kilka przykładowych pojazdów wojskowych, które zostały uznane za wojewódzkie zabytki. W ewidencji można znaleźć m.in. wojskowe samochody terenowe i osobowe, ciężarówki, a także opancerzone transportery.
„Te wojskowe pojazdy służyły do realizacji rozmaitych zadań. Solidną konstrukcją były w stanie zapewnić niezbędną ochronę i wsparcie, a przede wszystkim były przystosowane do poruszania się w trudnych warunkach terenowych” – czytamy w poście na profilu LWKZ.
Jakie są najstarsze wojskowe pojazdy wpisane do ewidencji zabytków?
Najstarsze modele zabytkowych wojskowych aut, jakie widnieją w lubelskiej wojewódzkiej ewidencji pojazdów zabytkowych to: Willys MB (1941, 1942 r.) oraz Willys M38 A1 z 1954 r., wyprodukowane w Ameryce. Pojazdy te w czasie II wojny światowej były wysyłane do armii alianckich.
„W większości były nieuzbrojone, gdyż nie były przewidziane do zadań typowo bojowych. Jednak w razie konieczności wszystkie egzemplarze przystosowane były do montażu sprzętu bojowego. Opancerzony samochód terenowy Daimler Dingo z 1942 r. to okaz reprezentujący modele używane przez żołnierzy polskich walczących na froncie zachodnim podczas II wojny światowej” – opisuje dalej LWKZ.
Wśród najstarszych zabytkowych ciężarówek wyróżnić należy natomiast następujące wojskowe modele: amerykańskie Dodge WC52, GMC CCKW 353 i Dodge WC 51 oraz wyprodukowane w Polsce: Lublin 51 z 1958 r. (z FSC w Lublinie), STAR A 66 z 1979 r., a także STAR 266 z 1987 r. (FSC w Starachowicach).
„Wspomniany pojazd STAR 266 wyposażony został m.in.: w radiostację, stację radiolinii, centralkę telefoniczną, dalekopis, maszty anten nadawczych i odbiorczych. Stacja radiowa zainstalowana w ciężarówce umożliwiała stałe i szybkie komunikowanie się dowódców z oddziałami” – wskazuje LWKZ.
Wojskowe samochody terenowe
W ewidencji zabytków znalazły się także nieco nowsze „terenówki”, jak np. niemieckie Auto Union Munga z lat 60. XX w., amerykański Ford MUTT M 151 z 1971 r., Toyota Land Cruiser FJ45 z 1980 r. czy wyprodukowany w ZSRR UAZ 469B z 1983 r., który, wykorzystywany był w armiach Układu Warszawskiego.
Nie można zapomnieć także o opancerzonych transporterach, w których przewożono żołnierzy przebywających pod ostrzałem wrogich armii.
„Transporter opancerzony BTR 60 PB z 1961 r. (produkcji ZSRR) pełnił służbę w milicji, reprezentuje model stosowany w armiach Układu Warszawskiego. Transportery SKOT S 260 R2AM z 1968 r. i SKOT S 260 R3M z 1969 r. ze względu na wysokie właściwości trakcyjne i bojowe zaliczane były do najlepszych transporterów opancerzonych na świecie” – podkreśla LWKZ. I dodaje dalej: – „Prototypy SKOT-ów produkowane były pod koniec lat 50. XX w. w Czechosłowacji. Ich seryjna produkcja w Polsce rozpoczęła się 12 października w 1963 r., w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Lublinie, w 20. rocznicę bitwy pod Lenino, podczas której wielu polskich żołnierzy, zginęło w natarciu na pozycje niemieckie”.
Najmniejszy zabytkowy wojskowy pojazd
Z kolei najmniejszym zabytkiem wojskowym jest przyczepa Willys MB T, wyprodukowana w 1942 r. Można na niej było przewozić ładunki o wartości nawet ćwierci tony, a także przeprawiać się przez wodę! Podczas II wojny światowej przy jej pomocy dowożono ludziom żywność, leki i amunicję, a nierzadko także przewożono ludzi.
Zawarte w lubelskiej wojewódzkiej ewidencji zabytków pojazdy wojskowe świadczą o kolejnych krokach w rozwoju militarnym.