- Jest cały biały - mówi profesor Wiesław Oleszek, dyrektor Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. - Pawie, które do tej pory mamy, te indyjskie, które parę lat temu przywiozłem z Kozłówki, bardzo dobrze się przyjęły tutaj na dziedzińcu osady pałacowej. Widząc bardzo duże zainteresowanie mieszkańców i turystów doszedłem do wniosku, że można to jeszcze jakoś uatrakcyjnić i poszukałem w internecie białego pawia. On jest trochę inny, tzn. to jest albinos pawia indyjskiego, czyli ten sam gatunek. Potrafi się krzyżować. Później z krzyżówek mogą wyjść dosyć ciekawe osobniki.
Paw albinos został zakupiony od hodowcy spod Garwolina około 2 tygodnie temu. Na razie musi przyzwyczaić się do otoczenia i przez pół roku będzie zamknięty w wolierze. Prawdopodobnie dopiero na wiosnę będzie można zobaczyć go chodzącego swobodnie po parku.
Polecany artykuł: