- Aplikację stworzyliśmy w ciągu 2-3 dni - mówi Piotr Wojczuk, jeden z twórców aplikacji Spilnota. - Jest to aplikacja, która będzie zrzeszała osoby z naszego kraju chętne do pomocy oraz naszych gości z Ukrainy, którzy tutaj przyjadą i będą poszukiwać szeroko pojętej pomocy, czy to psychologicznej, czy medycznej, miejsca zamieszkania, pracy. Zależało nam na tym, aby aplikacja w prosty sposób udostępniała naszym użytkownikom możliwość dodawania swoich ogłoszeń z chęcią niesienia pomocy.
Jak dokładnie działa aplikacja?
- Widzimy mapę, która zawiera na sobie markery z ogłoszeniami. Na górze tej aplikacji mamy dostępny system filtrowania, przykładowo pomoc psychologa. Po kliknięciu w ikonkę strona odświeża się i pokazuje nam ogłoszenia tylko z tej konkretnej grupy - dodaje Piotr Wojczuk. - Użytkownikowi wyświetla się, np. dziesięć punktów, po kliknięciu w wybrany wyświetli się okienko z informacją co znajduje się pod konkretnym punktem i w jaki sposób można taką pomoc uzyskać. Jeżeli chodzi o osobę, która taką pomoc planuje nieść, to musi wybrać na mapie punkt lokalizacyjny jaki ją interesuje, np. Warszawę i konkretny adres. Następnie zaznacza na mapie jaką pomoc planuje nieść i po chwili, po wypełnieniu formularza ogłoszenie jest już dostępne do podglądu dla osoby szukającej pomocy.
Aplikację znajdziecie na stronie www.spilnota.pl. Dostępna jest też już do pobrania na telefony komórkowe.