— Nadal głównym naszym zadaniem jest realizowanie działań dotyczących zapobieganiu przenoszenia się COVID-19. Kontrolujemy miejsca wskazane przez komendanta miejskiego policji w Lublinie. Sprawdzamy czy mieszkańcy się nie grupują i czy noszą maseczki. Pilnujemy również placy zabaw, które obecnie są zamknięte i wejście na nie jest zabronione. — mówi Robert Gogola, ze straży miejskiej.
Część zakazów i nakazów została zniesiona, a w związku z tym zwiększyła się liczba zarówno mieszkańców jak i pojazdów na ulicach naszego miasta.
— Wpływają do straży miasta interwencje porządkowe odnoście czystości zwierząt bez nadzoru bądź dzikich zwierząt pojawiających się na terenie Lublina. Częstym problemem jest także spożywanie alkoholu w miejscach publicznych czy też zakłócenia porządku. Mamy telefony związane z nieprawidłowym parkowaniem pojazdów, zastawianiem przejść dla pieszych wyjazdów z posesji. Mówimy też o parkowaniu na skrzyżowaniach bądź w miejscach, w których pojazdy stanowią zagrożenie w ruchu drogowym. — dodaje Gogola.
W ostatnim czasie Straż Miejska wystawiała mandaty za nieprawidłowe parkowanie, brak nadzoru przy wyprowadzaniu psa, za nieoczyszczenie drug wjazdowych z budów, które nieposprzątane stanowią niebezpieczeństwo dla kierujących pojazdami.