- Pamiętajmy, że soczewki kontaktowe są bardzo praktyczne, ale wymagają stosowania według bardzo określonych reguł - mówi prof. Robert Rejdak, szef lubelskiej Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej USK1 w Lublinie. - Nie możemy w soczewkach kontaktowych spać, nie możemy się kąpać, nie możemy pływać w jeziorze, w basenie, ponieważ narażamy się na bardzo duże ryzyko infekcji. I to rzeczywiście różnego rodzaju drobnoustrojami, które bardzo szybko uszkadzają rogówkę, powierzchnię oka, prowadząc nawet do perforacji rogówki. My takich przypadków w lecie odnotowujemy sporo.
Okuliści odradzają także spanie w soczewkach. Najlepiej po powrocie do domu usunąć soczewki i wieczorem już nosić okulary.
- Często jest to ten sam scenariusz. Osoba w soczewkach kontaktowych pływała w jeziorze, w basenie. Na soczewce osiadają drobnoustroje, które bardzo szybko powodują najpierw zapalenie rogówki, potem jej owrzodzenie, a w najgorszych, najcięższych przypadkach perforację rogówki - dodaje prof. Rejdak. - Zazwyczaj dzięki temu, że pacjent szybko do nas trafia, my jesteśmy w stanie wyleczyć ten stan, ale np. powstaje blizna rogówki, która już wiąże się z trwałym pogorszeniem widzenia. Natomiast znam przypadki, kiedy np. doszło do infekcji grzybiczej i był stan tak trudny do leczenia, że nawet doszło do utraty gałki ocznej.
Jak zawsze w takich przypadkach lepiej zapobiegać niż leczyć. Pamiętajmy o tym, żeby chronić oczy: gdy nosimy soczewki, aby je zdejmować przed kąpielą i na noc, gdy wykonujemy jakieś prace remontowe, aby zakładać okulary ochronne.