Objawy niespecyficzne
- Dostajemy sygnały od osób, które były zakażone, ale na szczęście przeszły chorobę łagodnie. Rzeczywiście możemy mieć tu do czynienia z licznymi objawami niespecyficznymi, które nie wiemy do końca czy mają do końca bezpośredni związek z samą obecnością wirusa, ale zapewne tak. Dochodzi np. do chwilowych objawów niedokrwienia mózgu. To różne typu bólu, np. neuropatie bólowe, czyli nerwobóle oraz rzeczywiście bóle głowy - tłumaczy profesor Rejdak.
Zaburzenia związane z izolacją?
- Tak. mogą być to zaburzenia depresyjne, zaburzenia rytmu dobowego, więc takie niespecyficzne objawy, które oczywiście mogą wynikać ze stresu, z zaburzeń autonomicznych. Sam fakt potwierdzenia infekcji może wiązać się z wieloma dolegliwościami, także neurologicznymi - dodaje profesor.
Bóle głowy mogą być więc wynikiem stresu wywołanego kwarantanną, izolacją lub wiedzą o zakażeniu. Wcześniej informowaliśmy, że wiele objawów neurologicznych, takich jak utrata węchu, smaku, a w skrajnych przypadkach drgawki czy nawet encefalopatia to skutek inwazji koronawirusa na układ nerwowy. Więcej na ten temat przeczytaj TUTAJ